Warsztaty Wrocław

Warsztaty z pierwszej pomocy 'Walka o Oddech'

Pierwsza pomoc NIE jest jak jazda na rowerze - ZAPOMINASZ!

I to szybciej niż się powszechnie wydaje.

Nawet jeśli “coś” pamiętasz, stres "zjada" to i zostajesz z niczym. 

Tak działają nasze mózgi.

Trzeba zatem pamiętać więcej, a właściwie “pamiętać lepiej”, żeby stres nie odebrał Ci wszystkiego. 

Można też mniej się stresować - świetna rada, wiem, ale to możliwe!

A najlepiej połączyć to wszystko.

Na szczęście nie trzeba zostawać ratownikiem, żeby dobrze radzić sobie w takich sytuacjach.

Do tego służy dobre szkolenie.

Jednak jeśli Twoje ostatnie szkolenie było… nie wiadomo kiedy… to nie ma co spodziewać się sprawnego działania w stresie.

Jednak nawet jeśli przejdziesz szkolenie, to przecież trwa ono w najlepszym wypadku kilka godzin.

To, czego uda się nauczyć przez te kilka godzin, wystarczy na…1 miesiąc, może 2…? 

Nawet jeśli szkolisz się co 2 lata, to przez ponad 1,5 roku chodzisz bez przygotowania do udzielania pomocy.

Jak to ogarnąć?

Po pierwsze szkolenie powinno być specjalnie zaprojektowane - już to zrobiłem dla Ciebie.

Jednak nawet najlepsze kilkugodzinne szkolenie nie wystarczy na 2 lata…

Dlatego, żeby dobrze kogoś przygotować do ratowania życia, wspieram go przez 365 dni - cały rok!

Ale najlepsze jest coś innego…

Żeby to działało, od kursanta oczekuję zaangażowania jedynie przez 360 minut.

To tylko 7 minut tygodniowo!

Przyznasz, że to niewiele.
 
Jednak nie musimy odbywać lekcji co tydzień. Czas naszego spotkania na żywo w trakcie szkolenia (4 godziny) też się liczy!

Na szkoleniu pokonaliśmy już strach przed ratowaniem życia i wiemy jak działać w chwili próby.

4 godziny, to 240 minut w kieszeni i to za jednym razem.

Zostało już tylko 10 minut miesięcznie na utrzymanie Twoich nowych umiejętności.

10 minut miesięcznie!

Pewnie więcej czasu - i to dziennie - zabierają Ci wiadomości o kolejnych dramatach i głupich decyzjach polityków…

10 minut miesięcznie - tego nie trzeba nawet planować. 

Kto korzysta z właściwej pomocy, wszystko dostaje na talerzu, a jego zadaniem jest tylko... zjeść to, zanim stres zje jego.

Tym różni się Program Pierwszej Pomocy od zwykłego szkolenia.

Zwykłe szkolenie trwa chwilę, natomiast my jesteśmy ze sobą przez rok. 

Żeby pamiętać i trzymać formę przez ten cały czas.

Można oczywiście znaleźć zwykłe szkolenie, ale przeliczając to na miesiące, w których faktycznie potrafisz pomagać… wynik to 2, może 3…

Tylko że u nas, Twój wynik to 12!

Szach Mat. Ty wygrywasz.